Mam najsłodsze dziecko pod słońcem. Kochane, urocze, rozkoszne. Ale podczas okresu zwiększonej potrzeby bliskości mamy, co w skrócie nazywam mamozą, przeobraża się w dziecięce monstrum, które pragnie wykończyć nerwowo nie tylko matkę, ale także innych członków rodziny i pół osiedla. Gdybym mieszkała tam, gdzie Asia, w tym trudnym czasie zamiast iść rano po zakupy, odwiedzałabym coffee shopy. A tak… pozostaje mi jedynie melisa.
Kategoria: Dzieci
5 najlepszych zabawek dla dzieci, czyli kilka słów o wyższości wyzysku nieletnich nad konsumpcjonizmem
Zabawki dla dzieci, dzięki którym odpoczniecie
Nieskażony reklamą i konsumpcyjnym podejściem umysł dziecięcy niewiele potrzebuje. Bawi się wszystkim, co znajdzie. Czy to będzie kamień, czy droga kolekcja klocków Lego. Bawi się i bałagani, po czym zostawia i rzuca się w wir kolejnej zabawy. A matka chodzi i sprząta. Taka bardziej zorientowana w technikach manipulacji zdoła namówić latorośl, by w podskokach sama ruszyła do porządkowania rozsypanych zabawek. Ta bardziej nerwowa warcząc wyda komendę lub osiągnie cel małym szantażem. Ta, co ją bezsilność już dopadła, sama na kolanach te klocki zbierać będzie.
Jakby się nie stało i tak jakiś jeden przeklęty plastikowy skurczybyk schowa się w takim miejscu, by nocą zaatakować bosą stopę spieszącej gdzieś (no gdzie, do dziecka przeca!) matki.
Dom zagracony, matka przepracowana, dziecko rozbestwione. Czas to zmienić. Czas wreszcie pomyśleć o sobie. Zafundować sobie 5 minut relaksu dziennie, chwilę byczenia się na kanapie. Niech dziecko tyra. I niech się przy tym dobrze bawi.
Problemy z karmieniem piersią czyli krótka opowieść o cycu

Problemy z karmieniem piersią- nie istnieją!
Jednym z najczęstszych pytań, którym molestowane są kobiety w ciąży jest: Kiedy termin? Chłopczyk czy dziewczynka? Mogę dotknąć? (tu chciałabym pochwalić, że ktoś w ogóle pyta, bo zazwyczaj po prostu wyciągają ręce!) no i te najważniejsze- Czy będziesz karmić?
Ano karmić planuję, przecież nie zagłodzę własnego dziecka, ale w jaki sposób, to już nie mooja sprawa. Chociaż presja jest. Wiadomo, że Matka Polka karmić musi. Cycem. Bo jakże by inaczej?!